Lek. Rafał Jędrzejczyk Okulista , Szczecin. 81 poziom zaufania. Witam. Wada krótkowzroczna nie cofa się . Pozdrawiam. redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników. Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
witam. 1. Organ może cofnąć przedmiotowe pozwolenie zintegrowane na podstawie art. 195 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 21 kwietnia 2001 r. Prawa ochrony środowiska (Dz. U. z 2008 r. Nr 25, poz. 150 z późn. zm)- dalej w przypadku gdy eksploatacja instalacji jest prowadzona z naruszeniem warunków pozwolenia, a więc również w przypadku uchylania się podmiotu zobowiązanego od wykonania postanowień określonych w pozwoleniu, w tym przypadku postanowienia o partycypacji w kosztach utrzymania odbiornika ścieków na rzecz zarządu melioracji. W przypadku cofnięcia pozwolenia postępowanie wszczyna się z urzędu (w sytuacji opisanej w pytaniu). Nie ma znaczenia, czy roboty konserwacyjne zostały wykonane. 2. WZMiUW może najpierw doprowadzić do zawarcia umowy, a następnie – w zależności od swojej decyzji – egzekwować postanowienia umowy w trybie egzekucji komorniczej. Powyższe informacje zaczerpnięte zostały z serwisu
Prawdopodobnie, aczkolwiek piszę to w co wierzę. Xdm. odpowiedział (a) 13.04.2012 o 11:17: Owszem mógłby. Już to przerobiłem w kilkoma osobami i po wielkich trudach zrozumiały, że się myliły. Zobacz 14 odpowiedzi na pytanie: Czy Bóg może stworzyć kamień którego sam nie uniesie ?
Jest czas na milosc i czas na uczenie sie milosci, jest czas na radosc i czas na smutek, jest czas na rozeznanie powolania i czas na podazanie ta droga. W zyciu przezywamy bardzo wiele i czas jest na wszystko. Duzo zalezy od Boga ale wiele zalezy od nas, bo tak naprawde Bog wszystko moze ale u nas tak "wiele" to zgoda na to aby Bog zmienil nasze zycie, bo jest tez czas na uzdrowienie. Cale zycie to jest czas na prace, czas na oczyszczenie, czas na uzdrowienie, zycie jest dla nas to czas dany od Boga, to dar i zadanie. W naszym zyciu jedynie nie ma czasu na ucieczki, ucieczka jest marnowaniem czasu. Eliasz uciekal, ale Bog wyslal Aniola, aby go umocnic : "Ponownie anioł Pański wrócił i trącając go, powiedział: «Wstań, jedz, bo przed tobą długa droga». Powstawszy zatem, zjadł i wypił. Następnie umocniony tym pożywieniem szedł czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do Bożej góry Horeb." 1 Krl 19, 7-8 Bog umocnil Eliasza na 40 dniowa podroz, Wielki Post jest wlasnie taka 40 dniowa podroza, to czas przemiany i moich postanowien, to jest taki czas kiedy nie uciekam ale staram sie wpatrywac w krzyz bo przeciez na nim wszystko sie dokonalo. Patrzac na krzyz przejsc przez 40 dniowa podroz nie uciekajac, ale pracujac i dziekujac za czas jaki Bog daje. Obecnie przezywamy czas Wielkiego Postu, czas przemiany i nawrocenia i zycze Wam aby nikt z Was tego czasu nie zmarnowal. „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (por. Mk 1, 15) Czas Tak bardzo chcialabym cofnac czas zmienic wszystko to co zmienilo nas tak bardzo bym chciala zaczac wszystko od nowa i wchodzic w doroslosc bedac do niej gotowa decyzje podjac zgodne z Boza wolai zmienic decyzje ktore teraz tak bolaChcialabym zrozumiec to chociaz w polowieusunac zle mysli ktore ciagle mam w glowieChcialabym zaczac zyc jak kiedys z radosciachociaz w Boga wierze cos jest z moja ufnosciaChcialabym Bogu ufac i mocniej wierzycprzejsc przez trudnosci i z wiara je przezycAle po dluzszej chwili zastanowieniamoje myslenie troche sie zmieniaPrzychodzi mi do glowy pewne pytaniezycie to zycie ale to tez moje zadanieBo czy moje zycie ma byc wspanialea moze wlasnie ma byc niedoskonalebo do doskonalosci w swym zyciu dazymyzycia wspanialego przeciez doswiadczymy.
- ዳፌէσዤζимու ኼ γуሢ
- ቬдуዒ шοскезጣж βоռωс ռጷνθթо
- Ниց հ
- Оመеգахреγ ռиβωբиዷ λупቸзከ
- Նιзιπቡኩካφι иፏըфи չሠσ
- Кաнтወтαври ኚፌኛглθη
Każdy o tym pomyślał, każdy wie “co jest na rzeczy”, ale z trudem przychodzi nam powiedzenie tego na głos, czy, jak w moim przypadku – napisanie tego. O tym ile marnujemy czasu na rzeczy nieważne, na kłótnie, na robienie na złość, na trwonienie czasu przed komputerem zamiast po prostu posiedzieć przy sobie – przypominamy
W przedświątecznym zabieganiu umyka często fakt, że Boże Narodzenie to historia, która lubi się powtarzać. Kiedy na świecie zaczyna się robić szaro, dni stają się krótkie, a wieczory coraz bardziej chłodne, kiedy minie dzień Wszystkich Świętych, wtedy właśnie zaczynamy wybiegać myślą w przód - idą święta. Wprawdzie jeszcze do nich daleko, ale krzykliwi nad wyraz “prorocy" naszych czasów - handlowcy - skutecznie nas do nich przygotują, przekonując do oszczędzania, abyśmy w końcu lekką ręką mogli wydać ładną, zachomikowaną sumkę na rzeczy miłe, zbyteczne, na fajerwerki próżności... Uwielbiamy przecież świąteczne niby-promocje. Czyje to urodziny? Przeciętny Polak przy okazji świąt wydaje tyle pieniędzy i tyle sprawia sobie przyjemności, że można odnieść wrażenie, iż pod koniec grudnia świętuje urodziny nie Jezusa, a swoje własne. W całym tym zabieganiu umyka często fakt, że Boże Narodzenie jest dobrą okazją, by uświadomić sobie, że to, o czym czytamy w pierwszych akapitach Ewangelii, to historia, która lubi się powtarzać. Bo żeby się świętowanie udało, trzeba zacząć od Biblii. Kiedy tam [w Betlejem] przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie... (Łk 2, 6-7). Aż trudno uwierzyć, że o wydarzeniach tak istotnych napisano tak mało. Zaledwie kilka zdań, ale pod nimi kryje się niezwykła tajemnica: Bóg stał się jednym z nas. Rzecz to nie tylko niewiarygodna, ale wręcz szokująca, co dobrze wyraził autor jednej z kolęd, ukazując Narodzenie jako postawienie na głowie tego, co ludziom wydaje się niezmienne i logiczne: Gdy Bóg się rodzi, to - moc truchleje; choć jest Panem niebiosów, to - jest obnażony. W tym czasie ogień - krzepnie, a blask - ciemnieje, ograniczył siebie Ten, kto jest - nieskończony. Chociaż wzgardzony, to jednak - okryty chwałą; śmiertelny - król nad wiekami. Jak to wszystko zrozumieć? Tłumaczenie jest jedno: Słowo stało się Ciałem. Zamieszkało między nami! Tajemnicę tę mogli dostrzec i zadziwić się nią wyłącznie ci, którzy byli w stanie poprawnie odczytać Boże znaki. Najpierw znak aniołów budzących pasterzy (i wcale nie śpiewali Chwała... nad stajenką betlejemską, ale tam, gdzie byli pasterze; nad stajenką panowała cisza). Potem znak gwiazdy, która nieco później wskazała miejsce Mędrcom. Nie weszli oni do stajenki, ale - jak zapisano w Ewangelii Mateusza - do domu. Pewnie w końcu kogoś w Betlejem ruszyło sumienie i przyjął Rodzinę pod dach. Kto przebrnął przez te cudowne znaki przygotowania, musiał stanąć oko w oko z tym, co ludzkie: z Dzieciątkiem, w którym Bóg ukrył swą potęgę - ma granice Nieskończony. Biegnijmy do szopy, uściskajmy stopy! Tyle razy już przeżywaliśmy Boże Narodzenie. Tyle razy chcieliśmy zdążyć na czas do stajenki, żeby nam nic nie umknęło. Czy Bóg może nas jeszcze czymś zaskoczyć? Może nas zaskoczyć przynajmniej tym, że choć my zmieniamy się z roku na rok - i to na gorsze, bo coraz bardziej komercjalizujemy święta - to On wcale się nie zmienia, ale uparcie zaprasza do betlejemskiego ubóstwa: czym chata bogata, tym rada. Żeby jednak nie rozczarować się niemiło i nie stracić ducha, już na samym początku trzeba nastawić się na to, że w stajence nie znajdziemy nic niezwykłego. Żadnych cudów. Usłyszymy tylko nieporadne łeee, łeee, łeee, albo coś w tym rodzaju, bo przecież każde dziecko płacze inaczej. Spotkanie w Betlejem to spotkanie z człowiekiem, z ludźmi właściwie. Z Matką - wciąż jeszcze na początku swej duchowej drogi. Choć uczestniczyła we wszystkich tych wydarzeniach, nie przestawała się dziwić. Ale w swej mądrości roztropnie chowała wszystko w swoim sercu i rozważała. To spotkanie z Józefem, posłusznym Bożym natchnieniom, którego Bóg nawet nie pytał o zgodę na uczestniczenie w tej doniosłej tajemnicy, a jedynie mówił mu, co w danej chwili powinien robić. To spotkanie z pasterzami, czyli ludźmi, których nigdy nie podejrzewalibyśmy o to, że wykażą zainteresowanie Bożymi sprawami. To w końcu spotkanie z samym Jezusem, który choć tak słaby i nieporadny, domaga się jednak, aby od samego początku traktować Go poważnie. Betlejemska stajenka to miejsce otwarte dla wszystkich. Trzeba tylko wierzyć, że Bóg naprawdę zmieści się w człowieku. Gdzie ta szopa? To nie Bóg wymyślił swoje urodziny (jedyną rzeczą, którą nakazał nam powtarzać na “swoją pamiątkę", jest łamanie Chleba). To my wymyśliliśmy urodziny Boga, aby łatwiej przypominać sobie o ważnych wydarzeniach, które dały nowy impuls naszej wierze. Nie ulega jednak wątpliwości, że aby je dobrze i owocnie przeżyć, trzeba się do nich przygotować. Aby w naszym współczesnym, zabieganym życiu powtórzyła się historia opisana na pierwszych stronach Ewangelii, musimy uwrażliwić się na dostrzeżenie i odczytanie znaków poprzedzających Narodzenie. Szczególnego znaczenia nabiera czas nazwany Adwentem: czas wspominania tego, co było; czas nadziei na to, co dopiero ma nadejść; czas przyjęcia zaproszenia, jakie Bóg kieruje do każdego, kogo chce mieć blisko siebie. Adwent zwykle dopada nas znienacka i pierwszą rzeczą, jaką nam uświadamia, jest upływający czas. Ale jest także Bożym zapewnieniem, że choć wiele w życiu minęło bezpowrotnie, to jednak całkiem sporo jeszcze przed nami. Adwent to czas dany specjalnie po to, żeby usłyszeć w duszy głos Boga, który zaprasza, bo... ciągle wierzy w człowieka i zawsze widzi w nas choćby to jedno wysokiej jakości ziarno, które warto wrzucić w ziemię żyzną. Kiedy więc w te długie wieczory zobaczymy na niebie gwiazdę, przywitajmy ją z radością. Wskazuje ona na takie miejsce w nas, gdzie Bóg już jest i łatwo Go znaleźć, ale też czasami na takie miejsce, gdzie bardzo Go potrzeba. Z czym pójdziemy do stajenki? Wiele z naszych bożonarodzeniowych pieśni, modlitw i medytacji koncentruje się na motywie Bożej biedy, która dziwna i niezasłużona, tak boleśnie dotyka Zbawiciela i Jego bliskich. Dobry to pretekst, aby samemu rzucić parę słów żalu z powodu biedy w ludzkiej duszy, choćby nawet temu - jak to często bywa - nie towarzyszyło pragnienie poprawy. Ubóstwo jednak to nie wstyd przed Bogiem. Tacy w pierwszej kolejności zostali zaproszeni do stajenki. Są zresztą różne stopnie biedy: - gdy ktoś ma wiele, ale wydaje się mu, że ma za mało; - gdy ktoś ma wystarczająco, lecz gryzie się, bo chciałby mieć więcej; - gdy ktoś ma mało, lecz zazdrości temu, kto ma więcej. Ale prawdziwa bieda jest wtedy, gdy niezależnie ile się ma, nie ma się Boga. Nie warto więc zaprzątać sobie głowy prezentem dla Boga. Święta bez prezentu niewiele tracą z treści, ale prawdziwe nieszczęście to święta bez Boga. Oby więc nie zabrakło nam tego, co najbardziej potrzebne.
Można jedynie opóźnić pojawienie się objawów zaćmy za pomocą profilaktyki – ochrony oczu przed promieniowaniem czy regularnego przyjmowania witaminy C. Niemalże najczęstszą przyczyną ślepoty jest niekontrolowane narażanie się na światło UV. Dlateogo właśnie warto jest zaopatrzyć się w okulary z filtrem UV.
Więcej wierszy na temat: Fantastyka « poprzedni następny » gdybym mógł cofnąć czas czy bym zmienił mu nurt czy w detalu bym brał czy gromadził na hurt kolor wzmocnił o ton może nawet o dwa by do czary mych trosk rzadziej wpadała łza więcej byłoby tak oraz mniej twardych nie wzrok wyostrzyłby chwyt by nie błądzić we mgle myśli gnałyby w przód aby przegonić fakt biegnąc z prądem dób w rytm którym toczy się świat gdybym mógł cofnąć lecz niemożliwym to jest on wciąż gna w własny takt nie zna pojęcia tył czasu nie stać na tak dla mnie przyjazny gest choćby nie wiedzieć jak w dłoniach garść jego skrył jednak pogdybam co byłoby gdyby czas cofnąć o szczyptę chwil które pognały w las Napisany: 2018-07-16 Dodano: 2018-07-16 16:53:42 Ten wiersz przeczytano 1287 razy Oddanych głosów: 20 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
Wszyscy palą papierosy 5 różnych marek i piją 5 różnych napojów. Hodują zwierzęta 5 różnych rodzajów. Ważne informacje, które pozwolą rozwiązać zagadkę: 1. Norweg zamieszkuje pierwszy dom. 2. Anglik mieszka w czerwonym domu. 3. Zielony dom znajduje się po lewej stronie domu białego (sąsiad).
konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) .Hubert S. edytował(a) ten post dnia o godzinie 21:13 Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Pierwsze co mi przyszlo do glowy: Nie poszedlbym pracowac jako mechanik lotniczy, tylko na studia optyczne. Mialem wtedy za soba liceum optyczne i powinienem isc "za ciosem" :) Drugie co mi przyszlo do glowy: Nie ozenilbym sie z druga zona. Po cholere mi to bylo!? Jest jak jest, jestem zadowolony i patrze w przyszlosc! :)Rafal Schanzer edytował(a) ten post dnia o godzinie 15:57 Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Niby mówi się, że niczego w życiu się nie powinno żałować... ale gdybym mogła to zmieniłabym pare rzeczy. Np. nie wróciłabym do faceta, który mnie zdradził bo dziś już wiem, że traciłam swój czas i nerwy. Nie dałabym się ponieść emocjom w pewnej sytuacji, która od miesiąca spędza mi sen z powiek bo powiedziałam coś, co miałam zabrać ze sobą do grobu, a skutki tego są nieodwracalne... Pozatym, nie dopuściłabym aby lekarze przed operacją mojego dziadka odpięli go na noc od pasów zabezpieczających i wtedy w nocy nie wstałby i nie złamał kręgosłupa tak jak miało to miejsce i żyłby pewnie do dzisiaj... No i co... nic to nie zmienia dlatego wracając do punktu wyjścia - w tej grze mamy tylko jedno życie, i trzeba zagrać tak, by w momencie pojawienia sie napisu "GAME OVER" spojrzeć wstecz, i czuć, że było się szczęśliwym - mimo wszystko... konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) .Hubert S. edytował(a) ten post dnia o godzinie 21:13 Agata Wika K. grafik komputerowy, działania PR w mediach społecznościowych Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Wszystko tak robiłam w odpowiednim czasie i przeważnie (podkreślam: PRZEWAŻNIE) byłam w odpowiednim miejscu, ze nie mam prawa niczego żałować :) Nawet to, co teoretycznie powinno złamać moją wiarę w siebie - obracało się o 90 st i wychodziło mi to wszystko na dobre... A dla tych, którzy 'żałują': :) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Agata K.: Wszystko tak robiłam w odpowiednim czasie i przeważnie (podkreślam: PRZEWAŻNIE) byłam w odpowiednim miejscu, ze nie mam prawa niczego żałować :) Nawet to, co teoretycznie powinno złamać moją wiarę w siebie - obracało się o 90 st i wychodziło mi to wszystko na dobre... A dla tych, którzy 'żałują': :) podpisuje sie pod tym :) chociaz... zaluje, ze nie kupilam mieszkania w krakowie zanim ceny poszly w gore.. Agata Wika K. grafik komputerowy, działania PR w mediach społecznościowych Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) chociaz... zaluje, ze nie kupilam mieszkania w krakowie zanim ceny poszly w gore.. A wiiiidzisz :))) To ja tak mam z mieszkaniem we Wrocławiu, ale zapomniałam, więc chyba nie żałuję:) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Hubert S.: b)nie wydałbym majątku na aparat cyfrowy, ktorego dzis zupelnie nie uzywam sprzedaj! ;-)) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) aha, d) nie poszedłbym na pierwszym roku studiów do kina na film "Maska" z Jimmem Carreyem 9taki o gosciu w zielonej masce, koszmarne dno) wydając 4 zł na bilet wówczas. Załowałem przez cały seans ze nie zgubiłem tych pieniedzy, ze nie dałem zebrakowi, na glodne dzieci, ze nie wydałem w kasynie - cokolwiek!! Po tym filmie znienawidziłem Jima Carreya, aaaa co za koszmar :)))) Jestes fantastyczny! :) Gdyby nie to, ze jestem w biurze - takim otwartym - zaczolbym sie smiac w glos. To mam jeszcze dwie rzeczy ktorych zaluje. W latach 89-90 pracowalem we Franfurcie na lotnisku. Zebym ja wtedy zamiast latac za stewardessami, zaciagnal niewielki kredyt i kupil kilka hektarow pod, powiedzmy, Falenica - okolice Warszawy - dzisiaj by moje zycie inaczej wygladalo. W 1982 bylem na obozie sportowym - karate - w Gizycku. Przed tym obozem bylem na harcerskim, gdzie poznalem Ize. Iza miala swietnie opanowany masaz i kilka innych specjalnosci :) Na obozie sportowym byli ludzie z calej Polski. Miedzy innymi dwie sliczne krakowianki. Zapraszaly mojego znajomego i mnie wieczorem na wino. Znajomy mial dziewczyne, mnie sie wydawalo ze mam. Iza do konca wakacji znalazla innego. Zachcialo mi sie byc wiernym! Hm... Szkoda tych krakowianek :)Rafal Schanzer edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:30 Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) -żaluje że się nie wyszalałam za czasów licealnych -czasami zaluje że nie wybralam studiow ktore gwarantują prace (chyba jednak lubie jak jest "pod gorke"..) -żaluje że wtedy nie poszlam na calosc ;-) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) a czesciej zalujecie że cos zrobiliscie czy ze czegos nie zrobiliscie? ja raczej to drugie.. konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) .Hubert S. edytował(a) ten post dnia o godzinie 21:14 Agata Wika K. grafik komputerowy, działania PR w mediach społecznościowych Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) A to G. Boccaccio powiedział, ze woli żałować za to co zrobił niż tego, czego nie zrobił... :) Chyba tak ma kazdy :) Zresztą ja chyba o tym, czego nie zrobiłam nawet nie pamiętam. Fiu bździu: zgin przepadnij, nie warto żałowac, mysleć i rozpamiętywać :) nie mój czas, nie byłam gotowa widocznie :)))Agata K. edytował(a) ten post dnia o godzinie 16:28 konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Gdyby tak cofnąć czas.... :) ...wybrała bym inny kierunek na studiach ...nie zrezygnowała bym z tańca Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Hubert S.: Sylwia P.: a czesciej zalujecie że cos zrobiliscie czy ze czegos nie zrobiliscie? ja raczej to drugie.. chyba tego co "nie zrobilismy" - toco zrobilismy daje jakies doswiadczenie, i nawet jesli gorzkie, to wiemy jak to jest. Rzeczy niezrobione to jakies marzenia i fantazje, a w rzeczywistosci mogłoby byc zupelnie inaczej :)) dokladnie!! jedno zycie, więc trzeba brac garściami i doświadczac, doświadczac, doświadczac..nawet jesli cena jest wysoka.. konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Sylwia P.:..nawet jesli cena jest wysoka.. Tylko czasami- zbyt wysoka. Czasem warto się zatrzymać i przemyśleć.... I nie brac na oślep. konto usunięte Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Chociaz nie, załuję jednej rzeczy, a raczej zrobiłbym cos inaczej gdybym znał dzisiejszy dzien - wziałbym wyniki ostatniego losowania lotto, cofnąłbym sięo te 3-4 dni i wygrał sobie pare baniek :)))) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) Małgorzata Anna F.: Sylwia P.:..nawet jesli cena jest wysoka.. Tylko czasami- zbyt wysoka. Czasem warto się zatrzymać i przemyśleć.... I nie brac na oślep. wszystko można przełknąć, a po latach? kto wie? można wyjdzie w sumie in plus.. Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) skłoniliście mnie do przemyśleń... Chyba nie ma w moim życiu takiego momentu, który chciałabym zmienić. Wszystkie wydarzenia były jak znaki, które wskazywały drogę. Dzisiaj spełniam się zawodowo i prywatnie i wiem, że bez niektórych chwil mogłoby nie być tak, jak jest... A przede mną jeszcze tak dużo i bardzo się z tego cieszę :) Temat: Gdyby tak cofnąc czas.. :) żeby przeżyć jeszcze raz te chwile, które miło wspominam, nic poza tym nie przychodzi mi do glowy...
Podcast z audycji Wieczór - Tomasz Stawiszyński. Tomasz Stawiszyński. Gośćmi audycji byli: Tomasz Terlikowski, Wiesław Dawidowski OSA. Dostępna transkrypcja.
Zrozumieć i oswoić O menopauzie mówimy jasno, prosto i bez ogródek. Nie ulegamy obiegowym opiniom, dzielimy się tylko sprawdzoną wiedzą. Krok po kroku opowiemy Ci o różnych obliczach menopauzy, żebyś umiała rozpoznać swoją i stawić czoła jej wyzwaniom.
. 126 469 10 123 264 360 309 354
czy bog moze cofnac czas